sobota, 28 listopada 2015

Rozdział 9


Jack

Leciałem za Elsą do pokoju . Ewidentnie dalej była w szoku po tym co się stało . Szczerze się jej nie dziwiłem . Jeśli ten cały Livius miał rację to Elsa rzeczywiście jest wyjątkowa . Naglę zauważyłem , że za Elsą tworzy się ścieżka ze szronu .
- Elsa ... wszystko w porządku ?
- Oprócz tego , że jestem w szoku po tym co powiedział Livius ? To tak po za tym jest bosko .
-  Ten sarkazm był niemal bolesny - rzuciła mi spojrzenie po którym przestałem mówić . Po chwili ciszy dla mnie ciągnącej się niemiłosiernie długo znowu zadałem jej pytanie .
- Co teraz zamierzasz ?
- Kiedy przeczytamy tę przepowiednie zrobię sobie przerwę od tego miejsca . Polecę z Luną może w jakieś cieplejsze miejsce .
- Jakieś szczególe ? Myślałem , że chłód Ci odpowiada .
- Odpowiada , ale  pomału zaczyna mnie męczyć . Dzień w dzień to samo . Chce na nowo poznać świat , który dawno temu zostawiłam .
Myśląc nad tym co powiedziała dotarliśmy pod pokój Elsy . Chciała otworzyć drzwi , ale ją uprzedziłem .
-Panie przodem
Elsa zaśmiała się
- Dzięki
W czasie kiedy ja zamknąłem drzwi Elsa podeszła do biurka i wzięła z niego grubą , starą i oprawioną w skórę książkę .
- W środku jest jakaś kart - zauważyła Elsa
- Może Liviusowi chodziło o jakąś konkretną przepowiednie ?
- Może
Elsa otworzyła ją , wzięła głęboki oddech i zaczęła czytać
Kiedy spotkają się w końcu dwie dopełniające dusze
Które samotność znają , aż za dobrze i za długo w niej żyją
Wyruszą w podróż długą i chwilami niebezpieczną . 
Znaleźć muszą dwanaście kluczy by drzwi ich 
Wspólnego przeznaczenia mogły się otworzyć 
Kiedy znajdą co znaleźć powinni odkryją prawdę 
Prawda może być zabójcza o ile nie zaufają sobie
Tylko wiara w siebie nawzajem może uratować losy nie tylko od nich
Lecz jedna decyzja może zważyć o losach świata i od nich
I od tych w których dotychczas nie wierzyli .
Elsa skończyła czytać i zamknęła oczy . Ewidentnie nad czymś myślała . Po chwili je otworzyła . Można w nich było dostrzec jakby nie dowierzanie , ale jednocześnie też i podniecenie .
- Jak myślisz o kogo tu chodzi?
- Myślę , że o nas Jack ...

Może i krótki , ale hm ... przynajmniej tylko tydzień różnicy :D 

1 komentarz: