muzyczka

piątek, 8 stycznia 2016

Rozdział 18

Dzięki za ostatnie komentarze . Popłakałam się ze szczęścia i aż soczewka mi wypłynęła :D Dostałam tyle weny , że nie powinno mi jej braknąć przez dłuuugi czas . Tak czy siak dziękuje , że ktoś tu czasem wchodzi i czyta to co siedzi w mojej głowie i  dotyczy Jelsy 

Elsa

Nie wiem czemu przypomniałam sobie o Artemidzie . Poszłam się przejść i gdy tylko zauważyłam jej pomnik to zadziałałam zbyt impulsywnie . Dobrze , że przynajmniej nie była bardzo złą .  Przecież nie kocham Jack'a ( Na razie ... :3 )Prowadząc ze sobą wewnętrzny dialog , czy zrobiłam dobrze , czy źle doszłam do miejsca gdzie zostawiłam śpiących Jack'a z Luną . Luna majestatycznie spała z głową pod jednym skrzydłem , Jack natomiast leżał dość chaotycznie . Usiadłam obok niego . Najdelikatniej jak potrafiłam dałam mu rękę na włosy i zaczęłam go głaskać . Patrzyłam na miasto , na ludzi , którzy załatwiali swoje sprawy . Miasto niczym mrowisko , a jego mieszkańcy niczym mrówki . Osobno nic nie zdziałają lecz razem mogą niemal wszystko . Rozmyślając o tym Jack obrócił się w moją stronę i lewą ręką objął moje biodro . Chciałam się lekko odsunąć , ale Jack przycisnął mnie mocniej i pociągnął mnie mało delikatnie w dół . Zamknęłam oczy , a gdy je otworzyłam twarz moja i Jack'a były na jednym poziomie . Zrobiło mi się ciepło . To uczucie nie bardzo mi się podobało . Znowu spróbowałam się uwolnić , ale szybko zrozumiałam , że to był  zły pomysł . Jack przycisnął mnie do siebie tak mocno , iż mysz między nami by się nie prześlizga  . Tylko nasze twarze były oddalone o parę centymetrów . Patrzałam na jego twarz , która była zdecydowanie za blisko .
- Jack - szepcze - Proszę mógłbyś mnie puścić ? Czuje się niekomfortowo .
Wymamrotał coś w odpowiedzi bez sensu .
- Jack proszę
Pocałował mnie w czoło i zanurzył nos w moje włosy , które wcześniej rozplotłam .
- Elsa - mruknął
Słyszałam jak serce mu delikatnie przyśpieszało . Mi podobnie . Zamknęłam oczy i wzięłam głęboki oddech . . Otworzyłam oczy i znów zaczęłam mówić do niego .
- Jack obudź się proszę .
- Jeszcze pięć minut .
Błagałam w duchu Jack'a żeby się obudził . Czułam jak uchodzą ze mnie coraz bardziej siły . Później widziałam ciemność .

Jack

Miałem dziwny i bardzo realistyczny sen . Śniło mi się , że przytulałem Elsę . Ona coś do mnie mówiła , ale nie bardzo pamiętałem co . Kiedy otworzyłem oczy w ciągu sekundy dotarło do mnie , że to nie był tylko sen . W moich objęciach spałą Elsa . Policzki miała bardzo zaróżowione . Czułem bijące od niej ciepło . Położyłem rękę na jej czoło . Bardzo gorące . Zacząłem ją ochładzać . Z tego co zauważyłem jej ciało było tak chłodne jak moje więc , delikatnie położyłem ją na ziemi i zbijałem jej temperaturę .  Kiedy otworzyła oczy dalej były turkusowe , ale bardziej zaszklone . Chciała wstać , ale ją powstrzymałem .
- Odpocznij chwilę masz jeszcze gorączkę . Pozwól mi ją trochę obniżyć
- Dobrze - szepnęła
Nie wiem co się stało , że się źle poczuła , ale kiedy ją obniżyłem , Elsa usiadła i popatrzała na mnie
- Dziękuje .
Kiedy to powiedziała przytuliła mnie . Odwzajemniłem uścisk
- Mogę mieć do Ciebie prośbę ?
- Pewnie .
- Kiedy śpisz staraj się mnie nie dusić
- Postaram się , ale nie mogę nic obiecać . Nie panuję nad tym co robię we śnie .
Patrzyliśmy się chwilę na siebie . Elsa się uśmiechnęła i wyciągnęła mi z włosów mały kwiatek .
- Jest już chłodniej to może już pójdziemy ?
- Czujesz się wystarczająco dobrze ?
- Jest nie najgorzej .
- Jeśli więc czujesz się lepiej nie widzę przeszkód .Pamiętasz co Ci obiecałem ?
- Nie bardzo .
- Nauczę Cię latać jak będziemy w Grecji . Wieczór zapada więc czas na pierwszą lekcje latania .
- Spróbuję , ale zobaczymy co z tego wyjdzie .


3 komentarze:

  1. Cudo nad cudami :D Rozdział genialny! Bardzo cieszę się, że masz więcej weny. Oj Jack, Jack, Jack.. Naprawdę myślałam, że udusisz Elsę! Biedna dostała gorączki. Bardzo serdecznie pozdrawiam i mnóstwo weny życzę!!
    ~Alissa

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział prześwietny!
    Jejku, Jack taki opiekuńczy, awwww, jakie to słooooooodkie :3
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny rozdział, już się nie mogę doczekać, aż Jack będzie uczył latania Elsy, ciekawe jak jej pójdzie ;) Czekam na next i zycze jak najwięcej weny ;))

    OdpowiedzUsuń