piątek, 18 marca 2016

Rozdział 20

Zanim zaczniecie czytać to chciałabym coś ogłosić ... http://historiekarin.blogspot.com/2016/02/a-zatem-o-co-chodzi-xd-chciaabym-zaczac.html Jest to jeden z moich innych blogów który prawdopodobnie odżyje , ten zresztą też . Na tym blogu każdy może dostać własny one shot itd ... XD 

Elsa

Lecieliśmy nie więcej niż dwie minuty kiedy mała jaskółka usiadła przede mną i patrzyła mi prosto w oczy . Pierwszy raz patrzyłam na jaskółkę z tak bliska widziałam jej ciemne niemal czarne oczy . Zaczęłam ją delikatnie głaskać . Rozmowa przez długi czas nam nie wychodziła . Myślałam długo skąd wiadomo jaki kolor jest szczęśliwy dla jakiegoś znaku ? Len i Rin mają żółty , ale ja wzięłam pierwszą lepszą szmatkę z góry . I jeszcze te dopasowane kamienie ... muszę się jakoś tego dowiedzieć .
- Ale gdzie lub w czym znaleźć informacje o nich ? - mruknęłam
- Co ?
- Nic głośno myślałam
- Powtórzysz ?
- Ale gdzie lub w czym znaleźć informacje o szczęśliwych kolorach i kamieniach .
- Czyli takiego dużego horoskopu ?
- Co to horoskop
- Czyli nie wiesz co to ? To jest w wielu gazetach i opisuje przyszłość dla jakiegoś znaku zodiaku . Wszystko zależy od dnia i miesiąca urodzenia .
- Jakie informacje są w tych horoskopach ?
- To zależy . Czasami jest żywioł , planeta , gwiazda , układ planet , zalety , wady .
- A jest coś o kolorach i kamieniach ?
- Nie wiem , ale chyba tak . Ząbek czasami coś takiego czyta, tylko mnie to zbytnio nie interesuje .
- Będziemy musieli poszukać horoskopu z informacjami , których potrzebujemy . Kto wie . O ile będą mówiły prawdę to szybko byśmy przebudzili znaki  ... no i potem się zobaczy .
- W takim razie jak będziemy w tej Holandii to kupimy jakiś horoskop .
- A masz pieniądze ? Bo z tego co się orientuje to złotych monet chyba nie przyjmują .
- To je wymienimy .
- Dobrze .
Czyli teraz musimy wymienić złote monety na obecną walutę , kupić horoskop aby dowiedzieć się o kamieniach , które później musimy kupić . Lot do Holandii minął szybko i całkiem przyjemnie . Widoki były ładne , ja głaskałam małą jaskółkę .Co jakiś czas przyłapywałam Jack'a jak się na mnie patrzył , ale zaraz odwracał wzrok . Kiedy zaczęliśmy lądować jaskółka wzleciała wyżej . I zaraz znikła . Wylądowaliśmy w niewielkim parku . Zeszłam z Luny i podeszłam do Jack'a
- Idę rozmienić złote monety . Idziesz ze mną ?
- Rozejrzę się za jubilerem . Tyle razy tu byłem , a jednak nie zwróciłem na niego szczególnej uwagi
- Dobrze . Spotkajmy się za jakąś godzinkę .
- Niech będzie .
Poszliśmy każdy w swoją stronę . Szłam uliczkami patrząc na ludzi . Dzieci małe jak Olaf nosiły ogromne torby na plecach . Wszyscy się gdzieś śpieszyli . Po jakiś 15 minutach znalazłam bank .Weszłam do środka i podeszłam do tabliczki z napisem "gold Exchange: . Przy ladzie siedziała kobieta z długimi i mocno kręconymi włosami w kolorze zbliżonym do czarnego .Wyglądała na zdenerwowaną . Kiedy mnie zobaczyła wzięła głęboki oddech i otworzyła szeroko oczy . Po chwili spytała
- W czym mogę pomóc ?
- Chciałabym wymienić te złote monety na normalne .
Kiwnęła głową . Wyjęłam z torby sakiewkę z paroma monetami . Było ich może z 20 . Kiedy podałam je kobieta popatrzyła na mnie dziwnym wzrokiem .
- Skąd pani ma te monety ?
- Znalazłam je w domu .
- Wymienić na Euro tak ?
- Poproszę .
- Za każdą sztukę mogę dać pani 100 Euro . Są stare więc zarobiła by pani więcej u jakiegoś kolekcjonera .
- Dziękuje , że mówi mi to pani , ale nie mogę pozwolić sobie na szukanie kolekcjonera . Nie teraz .
Odebrałam pieniądze i schowałam je do torby .
- Dziękuje bardzo . Miłego dnia
- Dziękuje i nawzajem .
Wyszłam z tego banku i zaczęłam wracać w stronę parku .

???

Kiedy poczułam , że lądują , szybko wzleciałam w górę . Patrzyłam kiedy się rozdzielili . Podążyłam za Elsą i zmieniając się w biedronkę schowałam się w jej włosach . Jack ma silną energię , ale nie zdając sobie z tego sprawy potrafi ją kamuflować . Moc Elsy jest za silną więc pomigałam jej ją ukrywać .

Jack

Z chwilą kiedy rozdzieliłem się z Elsą poczułem , że muszę zrobić wszystko , aby jej nie zawieść . Leciałem szybko uliczkami szukając jakiegoś jubilera . Szybko go znalazłem . Przez szybkę było widać piękne wisiorki czy kolczyki z kolorowych kamieni . Rozglądając się jeszcze za miejscem w którym najlepiej kupić horoskop straciłem jakieś 5 minut .. Wróciłem do parku i czekałem na Else . Miała jeszcze niby półgodziny . Po niespełna 4 minutach widziałem jak Elsa powoli szła w kierunku parku . Kiedy mnie zauważyła uśmiechnęła się . Podleciałem do niej .
- I jak ? Znalazłaś ?
- Tak , wymieniłam . A ty ?
- Też . Chodź kupić ten horoskop .
-Mhm
Elsa szła obok mnie i patrzyła na całą okolice . Przecież to miasto jest ogromne . Może myśli o tym jak wyglądało w jej czasach .
- Podoba Ci się tu ?
- Całkiem ładne miejsce , ale strasznie tłoczno .
- Przyzwyczaisz się .
-Może .
Po chwili byliśmy w sklepie . Gdy byliśmy wśród typowo babskich czasopismach , zaczęliśmy szukać czegoś co mogłoby nam pomóc  . Nagle podeszła do nas kobieta  czupryną gęstych , kręconych włosów . Kiedy Elsa ją zobaczyła otworzyła szerzej oczy .
- Pomóc państwu w czymś ?
- Tak , jeśli to nie problem . Szukamy gazety z horoskopami , ale takimi , które mają dużo informacji o wszystkich znakach - odezwałem się
Elsa tylko pokiwała głową na znak zgody ze mną . Byłem w tedy naprawdę szczęśliwy , że jako strażnik marzeń rozumiem co mówi , każdy człowiek . Kobieta pochyliła się i podała nam jakaś gazetę .
- W tym magazynie są informacje o gwiazdach , planetach , kolorach , odpowiednik Japońskiego horoskopu , kamieniach i oczywiście wróżby .
- Dziękujemy pani bardzo - odpowiedziała Elsa po czym poszła zapłacić za gazetę .
Kobieta uśmiechnęła się, wyszła ze sklepu i gdzieś zadzwoniła . Podeszłe do Elsy . Pociągnęła mnie lekko za rękawy bluzy w stronę wyjścia .
- Dobrze skoro mamy już te informacje o kamieniach chodźmy je kupić .
- Ok
Szliśmy w kierunku jubilera . Gdy doszliśmy na miejsce Elsa szybko weszła do środka . Widziałem jak rozmawiała ze sprzedawcą . Ten pokazywał jej różnej wielkości kamienie  . Nie opodal Elsy zauważyłem mały wisiorek ze śnieżynką , pomyślałem , że pewnie by się jej spodobał . Postarałem się zapamiętać jak najwięcej szczegółów , żeby odtworzyć jej z lodu podobnego . Elsa pokazywała na małe , wielkości paznokcia . Wyszła z niewielkim pudełeczkiem
- Kupiłaś wszystkie ?
- Mam nadzieje , że tak
- To zbieramy się stąd co ?
- Jestem za .
Doszliśmy do parku Elsa weszła na Lunę i wylecieliśmy
-Mam jakieś złe przeczucia - powiedziała Elsa.
-Nie ty jedna ... to gdzie teraz ?
Nie wiem . Wybierz jakieś miejsce .

No i ehm .. udało mi się XD Rozdział w piątek . Od teraz powinny pojawiać się regularnie , ale nie chce tego obiecywać , bo egzamin gimnazjalny coraz bardzie straszy ;-; Na górze podałam wam 1 blog to teraz 2 :D nalu-i-spolka.blogspot.com jest to blog dla fanów / osób znający Fairy Tail 

środa, 16 marca 2016

Hej

Już po " małym " załamaniu nerwowym , totalnym brakiem weny i jeszcze paru innych rzeczach XD W piątek pojawi się rozdział . Od 2 tygodni się zabieram ponad , ale to co napisze usuwam, ... i tak w kółko . Postaram się jednak spiąć tyłek i napisać to jak najlepiej ! Mam nadzieje , że jeszcze ktoś tu jest :D